Koła

[Niebawem wpis zostanie uzupełniony zdjęciami dokumentującymi cały proces]

Koła dla samochodu są tym, czym obuwie dla ludzi. Nie wypada, aby były brudne. Sam proces czyszczenia kół może być fascynujący. W jaki sposób? Odpowiedź znajdziecie Państwo w artykule. Zachęcamy do lektury.

Cóż trudnego/złożonego/fascynującego* [* niepotrzebne skreślić ;)] może być w czyszczeniu kół? Bierzemy szczotkę/gąbkę oraz wodę/wodę z płynem albo po prostu podjeżdżamy na myjnię i voilà 🙂 Ok - można i tak 😉 Jeśli coś ma przynieść pożądane efekty,  nie może być jednak sztuką dla sztuki = skoro poświęcamy jakiemuś zagadnieniu czas, wysiłek i pieniądze, zadbajmy aby efekty były widoczne i satysfakcjonujące 🙂

Koła samochodu są jednym z elementów, który szybko ulega zabrudzeniom. Dodatkowo są to zabrudzenia z kategorii tych cięższych [pył z klocków, smar, smoła etc.]. Niejednokrotnie samo mycie wodą/detergentem [nawet z użyciem myjki ciśnieniowej] nie przynosi efektów.

Co zrobić, aby koła z powrotem wyglądały jak nowe? Uchylamy rąbka tajemnicy 😉

Nie odkryjemy Ameryki, zaznaczając że najlepiej jest wykonywać zabiegi pielęgnacyjne, mając koła już zdemontowane [łatwiejszy dostęp do każdego zakamarka, tym istotniejszy im bardziej felga ma złożoną budowę - np. felgi 3-częściowe, wieloszprychowe, z rantem za ramionami etc.]. Bez tego może nam być trudniej dostać się w niektóre z miejsc, ale nie jest to niewykonalne [no ok - czasami jest ;)].

Zaczynajmy 🙂

Generalnie wiecznie żywa zasada, nadająca się do zastosowania do każdej czyszczonej powierzchni [nadwozia, koła, podeszwy buta, blatu etc.]: powierzchnię czyszczoną obficie spryskujemy/polewamy wodą, tak aby umożliwić zaschniętemu brudowi namoczenie = będzie łatwiej go usunąć + nie narazimy się na porysowanie powierzchni, próbując usunąć go 'na sucho'.

Zaczynamy od wstępnego umycia felg i opon - tutaj sprawdza się szczotka o niezbyt twardym włosiu/gąbka i APC [All Purpose Cleaner] - na chwilę obecną używamy APC marki ADBL. Koncentrat APC jest o tyle interesujący, że zmieniając proporcje możemy czyścić różny stopień zabrudzeń [np. 1:80 we wnętrzu, 1:4 w komorze silnika etc.]. Do naprawdę mocnych zabrudzeń można kupić mocniejszą wersję APC [w przypadku ADBL - APC Pro]. Pierwsza faza mycia za nami.

Kolejnym punktem jest gruntowne czyszczenie felg i tutaj właśnie dochodzimy do obiecanej fascynującej części. Niesamowite co potrafią osiągnąć produkty dedykowane do usuwania z felg najcięższych zabrudzeń! Cały zapieczony brud znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a wszystko to przy naszym praktycznie znikomym wysiłku 🙂 Co musimy zrobić?

Spryskujemy felgę preparatem w żelu [polecany ze względu na swoje właściwości: nie spływa tak szybko, wolniej zasycha] - w naszym przypadku jest to ADBL Vampire Deironizer [dający efekt 'krwawiącej felgi']. Zostawiamy na ok. 10-15min. Po tym okresie czasu 'rozpracowujemy' naniesiony na felgę preparat [najlepiej za pomocą pędzla] i ponownie zostawiamy go na kolejne 10-15min. Spłukujemy wodą. Największe zanieczyszczenia już zniknęły, pozostaje nam powtórzyć procedurę dla pozostałości [najczęściej jest to brud w zakamarkach + bardzo mocno 'wtopione' opiłki z klocków hamulcowych].

Spłukujemy dokładnie koła, jeszcze raz myjemy całość APC, znowu spłukujemy i pozostawiamy do wyschnięcia/osuszamy ścierkami z mikrofibry.

Jeśli chcemy w przyszłości uniknąć czasochłonnego procesu usuwania zanieczyszczeń polecamy zabezpieczyć powierzchnię felgi odpowiednim sealantem [np. Wheel Sealant od Poorboy's World]. Produkty te są odporne na działanie wysokich temperatur, tworzą warstwę ochronną, minimalizują możliwość przywierania nowych zabrudzeń. Pozwalają później ograniczyć mycie do użycia APC. Nakładamy sealant za pomocą gąbki/pada, do  5-10min. od momentu aplikacji polerujemy mikrofibrą.

Osuszone opony zabezpieczamy dedykowanym dressingiem - osobiście polecamy Bold N Bright Tire Dressing od Poorboy's World. Jest oparty na bazie wody, gwarantuje subtelne, satynowe wykończenie [nasza opona nie będzie 'świecić się' i przyciągać zanieczyszczeń, tak jak te pokryte tłustym i lepkim filmem]. Niewielką ilość nakładamy za pomocą aplikatora/gąbki, pozostawiamy na ok. 30min do pełnego wyschnięcia [jeśli, z uwagi na panujące warunki, jest to niemożliwe, wycieramy do sucha mikrofibrą].

 

Tak oto dobrnęliśmy do końca i patrzymy na wspaniały efekt naszych wysiłków: czyste,  wyglądające jak nowe, koła naszego samochodu 🙂

 

Na co należy zwrócić uwagę:

  • należy upewnić się, że czyszczone powierzchnie ostygły, unikać wykonywania czynności w słońcu
  • polecamy preparaty o neutralnym pH [jak np. używany przez nas ADBL Vampire Deironizer]
  • przed przystąpieniem do prac warto zaopatrzyć się w lateksowe rękawiczki [polecana również maseczka, aby wyeliminować wdychanie rozpylonej substancji]
  • pomocne będą pędzle w różnych rozmiarach [na użytek domowy wystarczą zwykłe pędzle, które możemy dostać w markecie]
  • dobrym pomysłem jest mała miska, słoik, pojemnik - można potrzebną nam do 'poprawek' ilość preparatu do felg odmierzyć i nakładać za pomocą pędzla [precyzyjne dozowanie i aplikacja]

Brak komentarzy.

Leave a reply

You must be Zalogowany Zostaw komentarz.